Maleńka Marysia Drożdżyńska z Brenna potrzebuje najdroższego leku świata. Dziewczynka choruje na SMA 1 (rdzeniowy zanik mięśni typu 1 ).
Oprócz dostępnego w Polsce leczenia istnieje jeszcze inny lek, który nie jest refundowany w Polsce, a kosztuje 9 milionów złotych (jest sprowadzany z USA). Dzięki niemu Marysia będzie miała większą szansę na sprawność oraz samodzielne życie. Walczymy o każdą złotówkę, żeby zebrać pieniądze jak najszybciej, gdyż lek może być podany dziecku do osiągnięcia wagi 13,5 kg. Im podany jest szybciej, tym szanse na wyzdrowienie są większe, to kolejny powód walki z czasem.
Jako społeczność szkolna nie mogliśmy przejść obojętnie i włączyliśmy się w zbiórkę funduszy. Zorganizowaliśmy z tej okazji na przełomie października i listopada zbiórkę różnych rzeczy (makulatury, nakrętek, baterii, elektrośmieci, odzieży) i kiermasze, apetycznych tostów i przepysznych ciast. Oprócz zebranych rzeczy ze sprzedaży smakołyków udało nam się zebrać 1742, 86 zł.
Podziękowania dla wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób zechcieli pomóc. Dobro wraca.
A.W.
